czwartek, 27 października 2016

RECENZJA: "LODOWATA PUSTKA"

 Co zrobilibyście gdyby nagle do drzwi waszego domu zapukała przemoknięta nastolatka z krwią na ubraniu, która prosi was o pomoc i mówi, że jest ścigana?
Pomoglibyście jej czy wręcz przeciwnie, uwierzylibyście dziecku ulicy ? Czy w ogóle można zaufać dziewczynie, która śpi z kuchennym nożem pod poduszką? Wasz odpowiedź może zaważyć na losach całego waszego życia.


Jonathan Stride to ceniony śledczy i detektyw. Pewnej nocy szesnastoletnia Catalina Mateo zjawia się nieoczekiwanie w jego domu, cała ociekająca wodą po desperackim skoku do lodowatego Jeziora Górnego. Mimo iż mężczyzna się waha, po usłyszeniu jej nazwiska zmienia całkowicie zdanie. Wpływ na jego decyzję ma to, że sprzed laty nie zdołał pomóc jej brutalnie zamordowanej matce, która padła ofiarą chorego psychicznie małżonka i ojca Cataliny. Jonathan postanawia, że musi wyciągnąć od dziewczyny całą prawdę i otrzymać odpowiedzi na poszczególne pytania. Szczególnie interesuje go dlaczego dziewczyna zjawiła się akurat u niego oraz dlaczego ma krew na ubraniach. Catalina postanawia wyjawić całą przerażającą historię...
Po śmierci rodziców zamieszkała u rodziny zastępczej, z którą od początku dobrze się nie dogadywała. Niewiele później zaczęła uciekać z domu i coraz chętniej spała w przeróżnych ośrodkach. Została wychowanką ulicy, narkomanką i prostytutką. Za każdą sumę pieniędzy była gotowa całkowicie oddać swoje ciało. 
Ostatniej nocy niezwykle ceniony biznesmen organizował imprezę na prywatnym jachcie. Jak nie trudno się domyślić, zostały na nią wynajęte dziewczyny do towarzystwa w tym Catalina. Po północy jeden z gości zaczął ją ścigać, jego celem było morderstwo z zimną krwią. Mimo iż dziewczyna jest drobnej budowy, udało jej się uciec. Wskoczyła do lodowatego jeziora i popłynęła w stronę brzegu. Od razu wiedziała, że musi odnaleźć śledczego Jonathana Stride'a. Mama zawsze powtarzała, że gdy będzie jej się coś działo, ma się skierować właśnie tam... 
Stride postanawia zaufać dziewczynie i jest jedyną osobą, która jej wierzy. Wie, że nie będzie to proste, bo doświadczenia które przeżyła odbiły się ciemnym śladem na jej psychice. Każdej nocy Catalina budzi się z przerażającym krzykiem i łzami w oczach. W głowie staje jej obraz sprzed parunastu lat, kiedy jej własny ojciec zabijał matkę. Tylko czy Stride powinien jej wierzyć, czy może się jej bać? W końcu czy dziewczyna, która nosi noże w butach nie jest skłonna ich użyć? Czy wieloletnia tułęka po ulicach Duluth nie sprawiła iż Catalina ma w sobie wiele sprytu i przebiegłości? Kto okaże się mężczyzną, który chciał ją zabić? Jak potoczą się ich okrutne i zawiłe losy?

"Lodowata pustka" to szósty tom opowiadający o Jonathanie Stridzie. Ja z twórczością Briana Freemana spotykam się po raz pierwszy. 
Muszę przyznać iż ta powieść jest thrillerem doskonałym, który wciąga i nie puszcza do samego końca. Wartka akcja, ciągłe napięcie i niesamowita fabuła to tylko niektóre z zalet "Lodowatej pustki".
Książka porusza bardzo wiele ludzkich problemów takich jak: narkotyki, prostytucja, handel kobietami, molestowanie nastolatków. 
W książce znajdziecie dużo nawiązań do przeszłości, ale jeśli ktoś tak jak ja nie czytał poprzednich tomów to bez problemu odnajdzie się w tej historii. Wątki są owiane tajemnicą, dlatego bezspojlerowo możemy czytać pozostałe powieści Briana Freemana.
Ja osobiście bardzo wam polecam "Lodowatą pustkę", gwarantuję że się nie zawiedziecie! 

"Czy można zaufać dziewczynie, która od 
śmierci własnej matki włóczy się po ulicach
mroźnego Duluth, a teraz śpi z kuchennym
nożem pod
poduszką?"

Koniecznie przeczytajcie! Błyskotliwa, fantastyczna, zaskakująca, trzymająca w napięciu, krwawa, przerażająca!

MOJA OPINIA:
OCENA TREŚCI: (7+/10)
OCENA OKŁADKI: (8/10)
OCENA OGÓLNA: (7+/10)

ZA MOŻLIWOŚĆ POZNANIA 
JONATHANA STRIDE'A 
BARDZO SERDECZNIE
DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU 
ŚWIAT KSIĄŻKI ♥