środa, 20 lipca 2016

RECENZJA: "OSTATNIA SPOWIEDŹ TOM 1"

Show-biznes jest jak wielka pułapka. Jeśli już w nią wpadniemy, trudno się z niej wydostać. Kariera, kontrakty i miliony fanek tak właśnie wygląda życie piosenkarza. A gdzie w tym wszystkim miejsce na miłość, wspaniałą i kochającą dziewczynę? Odrobinę czułości i ludzkich uczuć? Gdzieś w drodze na szczyt tracimy wszystko to co było w nas wcześniej.

Ally jest zwykłą dziewczyną. Ma dziwną matkę, która zmusza ją do związku z Christophem. Jak łatwo się domyślić dziewczyna nie czuje w nim nic oprócz niechęci.
Brandin jest bardzo popularnym rockmanem, ma wszystko o czym zamarzy. Kobiety z całej Europy krzyczą na jego widok, nieustanne błyski fleszów, fanki czyhające na niego niczym stalkerki  to dla niego codzienność. Bilety na koncerty wysprzedają się z prędkością pędzącego rollercoastera. 
Pewnej nocy ta dwójka spotyka się zupełnie przypadkowo. Brandin spóźnia się na przesiadkę, a Ally czeka na opóźniony samolot. Takim sposobem spędzają dziwną noc na lotnisku. On może poczuć się nareszcie jak normalny człowiek, ona nie rozpoznaje w nim wielkiej gwiazdy. Godzina za godziną upływają na niecodziennych dyskusjach. Opowiadają o sobie, o śmiesznych sytuacjach z dzieciństwa, o życiu. Nawet nie zauważają jak noc przemienia się w jasny świt i nadchodzi czas odlotów. I właśnie w tym momencie ich drogi powinny się rozejść, powinni stać się dla siebie kolejnymi ludźmi których mijamy w biegu. Ale obydwoje czują, że te spotkanie odmieni ich życie. Wiedzą, że nie spotkają się już więcej, za mocno czują co rodzi się pomiędzy nimi.
 Ani Brandin, ani Ally nie mogą sobie pozwolić na nowy związek. On skrywa sekret o potężnej wadze, w dodatku wisi nad nim niczym klątwa kontrakt z wytwórnią, który wyraźnie zabrania związku z kobietą.
Ona żeby móc dalej studiować musi kontynuować związek z pedanckim Christophem. 
Jednak miłość okazuje się silniejsza, dlatego Brandin dzięki swoim kontaktom zdobywa numer telefonu i adres dziewczyny. Zaczyna się od niewinnych SMS-ów, potem następują rozmowy, które ciągną się coraz dłuższymi godzinami. Dwójka ludzi jest coraz bardziej w siebie zapatrzona, ale czy ten związek da radę przetrwać?
"MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, SHOW-BIZNES. OSTATNIA SPOWIEDŹ. POCZUJ JAK KOCHA TEN, KTÓREGO KOCHAJĄ TYSIĄCE..."


Są takie serie, które każdy w życiu powinien przeczytać. Myślę, że właśnie taką serią jest "Ostatnia spowiedź". Miałam przeczucie, że zakocham się w tej powieści od pierwszej strony i tak się stało. Fabuła jest świeża nie oklepana. Bohaterowie całkiem inni niż w pozostałych książkach młodzieżowych. Ta opowieść jest tak wciągająca, że gwarantuję iż weźmiecie ją do ręki i będziecie czytać tak długo aż ją skończycie, przynajmniej tak było w moim przypadku. Brandin jest ideałem książkowego męża:) Polecam ją zarówno młodzieży jak i starszym odbiorcom. Myślę, że trafi do każdego czytelnika.
Końcówka zrujnowała moje serce! Uwaga: ludzie, którzy łatwo się wzruszają koniecznie muszą ubezpieczyć się w pudełko chusteczek.
W dodatku Nina Reichter urwała w takim momencie, że każdy natychmiastowo ma ochotę sięgnąć po drugi tom. 
Mimo, że książka jest dość spora czyta się szybko i przyjemnie.
Tak jak się spodziewałam dostałam świetną, niebanalną historię z wspaniale wykreowanymi postaciami.
Więc jeżeli jeszcze jakimś cudem nie czytaliście "Ostatniej spowiedzi" koniecznie to nadróbcie!

MOJA (SZCZEGÓŁOWA) OPINIA:
OCENA TREŚCI: (9+/10)
OCENA OKŁADKI: (9/10)
OCENA OGÓLNA: (9+/10)

ZA TO, ŻE MOGŁAM ZAKOCHAĆ
SIĘ W BRANDINIE I ALLY
BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ
WYDAWNICTWU NOVAE RES♥