poniedziałek, 30 maja 2016

RECENZJA : "PONAD WSZYSTKO"

Wiele z nas ma alergię, na trawy, zwierzęta, pokarm. Zbliża się wiosna, kwiaty kwitną, a alergicy się męczą, kichają, prychają. Teraz wyobraźcie sobie, że wszystkie uczulenia łączą się w jedną, ogromna alergię... Określę to prostymi słowami : jesteście uczuleni na cały świat. Wyobrażacie to sobie ? Jesteście na okrągło pod okiem pielęgniarki, wasz dom wygląda jak szpital. Najgorszym jednak aspektem jest to, że nie możecie wyjść na dwór. Jesteście odizolowani od wszystkich, nie możecie mieć przyjaciół, chłopaka, dziewczyny. Jesteście sami ... SAMI

Cały poprzedni opis dotyczył Madeline. Ta dziewczyna ma alergię na cały świat. Od siedemnastu lat nie była na dworze, jest zamknięta w domu. Pewnego dnia postanawia wyglądnąć przez okno, widzi że do domu obok wprowadza się nowa rodzina. I wtedy go zauważa ... Jest wysoki, szczupły, ubrany na czarno, nazywa się Ollie. Od razu wyczuwa, że ten chłopak zmieni jej życie. Przez 17 lat Maddy nie oglądnęła się za żadnym chłopakiem, teraz robi wyjątek. Żołądek podchodzi jej do gardła, brzuch wypełniają motyle. Los chce, że Madeline i Olly mają pokój na przeciwko siebie. To właśnie chłopak jako pierwszy postanawia zacząć rozmowę, poprzez napisanie na kartce swojego gmaila. Tak właśnie rozpoczyna się dość długa i bardzo udana konwersacja.
 Niestety nie wszystko jest takie piękne i kolorowe, tata Ollego jest alkoholikiem, regularnie bije swoją żonę i znęca się nad swoimi dziećmi. Maddy obserwuje to wszystko zza szyby w swoim pokoju. Pewnego razu nie wytrzymuje i wybiega na ulicę. Ta decyzja może mieć katastrofalne skutki, ale w końcu czego nie robi się w imię miłości ?

Książkę przeczytałam w trzy godziny, był to czas spędzony niezwykle przyjemnie. Książka "Ponad wszystko" jest debiutem literackim Nicoli Yoon, obrazki w niej zawarte narysował jej mąż David Yoon. 
Akcja toczyła się bardzo szybko, nie nadążałam z braniem oddechu, tak naprawdę historia do końca owiana jest nutką tajemnicy. Zakończenia totalnie się nie spodziewałam, było zarazem urocze jak i bardzo wzruszające. Okładka i wszystkie rysunki zawarte w książce bardzo mi się podobały, zawsze niezwykle imponują mi takie miłe dodatki w książkach. 
"Ponad wszystko" ukazuje bardzo wiele problemów - od choroby psychicznej do znęcania się nad rodziną. Biorąc tę książkę do ręki nie spodziewajcie się mega wesołej historii. Przygotujcie się na walkę z współczesnymi problemami świata, młodzieży jak i dorosłych.

CZY POLECAM ? ABSOLUTNIE TAK

MOJA (SZCZEGÓŁOWA) OPINIA : 
OCENA TREŚCI : 8/10
OCENA OKŁADKI : 9/10
OCENA OGÓLNA : 9/10 ♥


                        ZA TO, ŻE MOGŁAM POZNAĆ
        MADELINE I OLLIEGO BARDZO SERDECZNIE 
      DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU PUBLICAT S.A
      (WYDAWNICTWO DOLNOŚLĄSKIE)