Niestety oprócz szczęścia jak w każdej krainie mieszka też zło. Bezwzględne i brutalne. Takie, które potrafi odebrać wszystko... A nawet najpotężniejszą magię bez, której kraina runie. Witajcie w świecie "Chowańców".
UWAGA: Jeśli nie czytałeś pierwszego tomu, nie czytaj tej recenzji ;)
Aldwyn, Gilbert i Skylar po uratowaniu swoich sprzymierzonych wracają do domu. Kot cały czas próbuje otrząsnąć się z szoku po odkryciu w sobie telekinetycznych zdolności. Jednak ich spokój zakłóca pewne wstrząsające wydarzenie!
Paksahara odbiera ludzką moc dzięki czemu czarodzieje nie mogą używać czarów, a wszelka obrona znika z Bezkresji. Zwierzęta okazują się być przepowiedzianą trójką, która będzie musiała wyruszyć na walkę z bezwzględnym chowańcem. Aby móc go pokonać muszą rozwiązać tajemnicę i zdobyć koronę śnieżnej pantery. Jeśli im się to nie uda Armia Umarłych powstanie jeszcze silniejsza niż wcześniej wzniecając potężną wojnę. Losy świata są w łapkach przemądrzałej modrosójki Skylar, rzekotki Gilberta oraz kota Aldwyna. Po raz kolejny wyruszają w zapierającą dech piersiach podróż odwiedzając przeróżne miejsca. Będą wędrować przez Kocią Ziemię (Maidenmer), Most Zdrady, dom rodzinny Skylar, wzdłuż rzeki Ebs oraz walczyć z najokrutniejszymi wrogami takimi jak Rosomaki.
Aby wypełnić misję Aldwyn będzie musiał odnaleźć swój ród i ruszyć ścieżką dawno zaginionego ojca. Podczas tej wyprawy będzie mógł poznać wiele szokujących rodzinnych tajemnic. Dzięki wytyczonej ścieżce będzie mógł poznać ostatnie losy swojego ojca. Prawda może okazać się zaskakująca szczególnie dlatego, że Aldwyn całe swoje życie myślał, że jest sierotą i na zawsze pozostanie w Bridgetower.
Magiczny szlak prowadzi na Drugą Stronę, gdzie aż czai się od wrogów i niebezpieczeństw. Czasu jest coraz mniej, a coraz liczniejsze zagadki nie dają o sobie zapomnieć!
Czy chowańce dadzą radę uratować całą Bezkresję? Kim są rodzice Aldwyna? Czy Armia Umarłych na zawsze rozniesie spustoszenie?
"Tajrmnice korony" to drugi tom z cyklu o chowańcach. Jest jeszcze lepszy od poprzedniego. Po przeczytaniu tej pozycji tylko utrwaliłam się w przekonaniu, że jest to jedna z moich ulubionych serii. Przez te trzysta stron na okrągło się coś działo, nawet przez chwilę nie wiało nudą! Jeżeli chcecie przeżyć niezapomnianą przygodę i się świetnie bawić to ta książka jest właśnie dla was! Największą zaletą jest oczywiście to, że głównymi bohaterami są zwierzęta, które uwielbiam! Podziwiam Ebsteina i Jacobsona za to, że stworzyli niepowtarzalny świat, który zasługuje na rozgłos. Nie dajcie się zwieść opinią, że ta seria jest przeznaczona dla dzieci. Każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie. Poczynając od najmłodszych kończąc na najstarszych. "Chowańce" są naprawdę niesamowite! Można znaleźć w nich dosłownie wszystko: niezwykłą przyjaźń, więzy rodzinne, miłość, zemstę, przygody, magię, zły charakter, wojnę, walkę, mikstury, iluzję, telekinezę i urokliwe miejsca.
„Aldwyn poczuł, jak jego żołądek robi salto po raz drugi tego dnia. Ale teraz coś innego niż adrenalina i grawitacja skręcało mu wnętrzności. To była świadomość, że w Bezkresji wydarzyło się coś strasznego: wszystkie zaklęcia rzucane przez czarodziejów przestały działać. Ludzka magia zniknęła”.Więc podsumowując jest to kolejna książka wydawnictwa IUVI, która jest wprost wyśmienita! Cały czas utwierdzam się w przekonaniu, że jest to najlepsze wydawnictwo w POLSCE!
MOJA (SZCZEGÓŁOWA) OPINIA:
OCENA TREŚCI: (10/10)
OCENA OKŁADKI: (9/10)
OCENA OGÓLNA: (9+/10)
(KSIĄŻKA BRAŁA UDZIAŁ W II EDYCJI NOCY KSIĄŻKOCHOLIKÓW)
POZNAJ INNE FENOMENALNE KSIĄŻKI WYDAWNICTWA IUVI:
"TYTANY"
VIDEO-RECENZJA "CHOWAŃCE"
"CHOWAŃCE GWIAZDY PRZEZNACZENIA"
"OGIEŃ I WODA"
MAGI BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ
NAJLEPSZEMU WYDAWNICTWU IUVI ♥